Opis
Premiera szkockiego single matla Ardbeg An Oa w 2017 roku odbiła się dość szerokim echem w świecie złotych trunków. Była to pierwsza od wielu lat whisky, która weszła w stałą ofertę marki i z miejsca zyskała szerokie grono fanów. Single malt ma prezentować delikatniejszą i bardziej finezyjną wersję typowego trunku z destylarni położonej na surowej i wietrznej wyspie Islay. Marka kojarzona zazwyczaj z mocnym smakiem i silnie torfowymi nutami, tym razem wyszła z propozycją mniej nachalną, jednak wciąż określoną typowym dla Ardbega charakterem.
Nazwa „An Oa” wzięła się od położonego na południu Islay półwyspu, który naturalnie chroni tereny wyspy przed sztormami i mocnymi wiatrami Atlantyku. Ardbeag An Oa wykorzystuje destylaty po maturacji w beczkach dębowych po bourbonie, po sherry Pedro Ximenez oraz leżakujące w nieużywanych wcześniej klasyczny beczkach dębowych. Wszystkie destylaty łączone są w specjalnej kadzi z francuskiego dębu, a następnie butelkowane bez filtracji na zimno, bez dodatku karmelu i z mocą 46,6% alkoholu.
Wyspa Islay stanowi piękne, tajemnicze tło dla marki Ardbeg. Dziś na jej terenach żyje około 3000 ludzi, a większość z nich pracuje w przemyśle alkoholowym. Islay to mekka dla fanów torfowych whisky, a gorzelnia Ardbeg tworzy produkty najbardziej wyraziste, ziemne i dymne ze wszystkich.
Historia destylarni rozpoczyna się w roku 1815, kiedy to niejaki John Macdougall rozpoczął produkcję, z początku jedynie blendów. Przez lata firma pozostawała w rękach rodziny, w latach 50. XX wieku była prowadzona przez dwie kobiety! Dwie panie do dzisiaj uważane są za pierwsze reprezentantki płci pięknej w gorzelnictwie. W 1997 roku marką zajęła się Glenmorangie Company. Ard Beag z celtyckiego tłumaczy się jako „mała wysokość”.
Ardbeg An Oa to zgładzony gładką, wyśmienitą słodyczą dymny trunek z dodatkiem nut gorzkiej czekolady, anyżu, jedwabistego toffi, pieprzu i goździków. Najbardziej finezyjny ze wszystkich Ardbegów.
Barwa: złota, wyrazista
Aromat: słodki, kremowy, nuty toffi, koper włoski, tytoń, orzechy, mentol, elementy cytrusowe, ciasto pomarańczowe;
Smak: delikatny, lecz oczywiście wciąż torfowy, cygaro, syrop, czarna herbata, czekolada i limonka;
Finisz: średniej długości, melasa z odrobiną orzeszków ziemnych;