Opis
18-letni Talisker to bogata i miękka szkocka whisky, przeplatana wspaniałą słodyczą, ciepłem i nitką dymu, której premiera przypadłą na 2004 rok. Niezwykle wyrafinowany szkocki single malt w porównaniu do swojego 10-letniego brata emanuje mocniejszą głębią, z mniejszą ilością aromatów sieci rybackich, a większą dębowych doków łodzi. Obecność elementów toffi i pieprznych przypraw, a jednocześnie charakterystycznego torfu, tworzą finezję niebanalnych doznań smakowych. Maturacja trunku odbywa się w beczkach po bourbonie oraz – w mniejszym stopniu – beczkach po sherry. Trunek zabutelkowano z mocą 45,8% alkoholu.
Szkocka whisky powstaje w gorzelni Carbost na niesamowitej wyspie Skye. Tereny te prezentują się jako niezwykle tajemnicze, wietrzne i zgubne dla nieprzygotowanych żeglarzy. 18-letni Talisker perfekcyjnie oddaje klimat tego miejsca.: jest dostępny – ale tylko dla zdeterminowanych i odważnych. Hasło marki głosi: „stworzona przez morze”, co w idealny sposób odzwierciedla dziką naturę alkoholu i warunków, w jakich powstaje. Gorzelnia mieści się bowiem nam brzegiem wody i dziś należy go ogromnego, międzynarodowego koncernu Diageo. Jej początki sięgają jednak roku 1825 roku, kiedy bracia Hugh i Kenneth MacAskill przenoszą się na wyspę Skye, a parę lat później budują gorzelnię. Przez kolejne lata miejsce jest dzierżawione przez nowe osoby. W 1889 roku Talisker staje się najlepiej sprzedającą whisky w kraju! Po pożarze w latach 60. firma szybko staje na nogi i rusza ponownie z produkcją. Destylarnia pracuje na pełnych obrotach do dzisiaj, prezentując coraz to nowsze odsłony swoich produktów.
Trunek był wielokrotnie nagradzany, między innymi złotym medalem w International Spirits Challenge w latach 2007, 2008 i 2011; złotym medalem w International Wine and Spirit Competition w latach 2097 i 2008; srebrnym medalem w San Francisco World Spirtis Competition w 2005 roku oraz złotym w roku 2007 i 2008. Już trzy lata po premierze, trunek zyskał tytuł najlepszego single matla na świecie podczas konkursu World Whisky Awards.